Co roku na wiosnę spulchniamy glebę, aby poprawić jej strukturę. Dzięki temu rośliny lepiej rosną i uzyskujemy bogatsze plony. Ręczne przekopanie podłoża jest jednak męczące i czasochłonne. Aby ułatwić sobie pracę, warto sięgnąć po kultywator ogrodowy. Do czego służy i jakie jeszcze ma zastosowania? Sprawdź!
Użyźnianie gleby wiosną
Odpowiednie przygotowanie podłoża do zasiewu i nasadzeń roślin wiosną jest bardzo istotne. Wielu ogrodników uważa, że jest nawet ważniejsze od samej techniki siewu oraz jakości nasion czy sadzonek. Trzeba mieć świadomość, że z upływem czasu gleba może tracić swoje właściwości oraz strukturę. Staje się zbita, przez co woda, składniki odżywcze i powietrze nie przenikają w jej głąb. Tym samym korzenie nie mają do nich dostępu, a rośliny nie rosną.
Sposobów na użyźnienie gleby jest kilka. Możemy stosować bogate w próchnicę nawozy naturalne, takie jak kompost czy obornik. Polecany jest też torf w połączeniu z wieloskładnikowymi nawozami mineralnymi. Kluczowym zabiegiem jest jednak kultywacja gleby.
Spulchnianie gleby sprawia, że jej struktura staje się luźniejsza. Sprzyja to gromadzeniu się wilgoci, zapobiega wymywaniu składników pokarmowych do wód gruntowych oraz umożliwia właściwe napowietrzenie podłoża. Z drugiej strony system korzeniowy zyskuje więcej przestrzeni do rozwoju, przez co lepiej przyswaja składniki odżywcze. To natomiast owocuje zdrowym wzrostem roślin.
Użyźnianie gleby poprzez jej spulchnianie jest konieczne w przypadku ciężkiego, gliniastego podłoża. Luźniejsze, piaszczyste ziemie także potrzebują kultywacji przynajmniej raz w roku. Podczas tego zabiegu można dodatkowo wzbogacić glebę nawozem.
Spulchnianie możemy przeprowadzić ręcznie, czyli po prostu przekopać ziemię za pomocą szpadla, łopaty lub wideł amerykańskich (o szerokich zębach). Ten sposób jest jednak czasochłonny i wymaga wysiłku, zwłaszcza jeżeli ogród jest dość duży. Zdecydowanie lepszym rozwiązaniem jest użycie sprzętu mechanicznego, czyli kultywatora.
Co to jest kultywator?
Kultywator ogrodowy to sprzęt mechaniczny, którego głównym elementem są hakowate zęby. To one podczas pracy zagłębiają się w glebę, wzruszają ją, mieszają i rozdrabniają, pozostawiając szczeliny powietrzne oraz grudki ziemi. W efekcie podłoże zostaje spulchnione i napowietrzone, przez co poprawia się jego struktura.
Warto podkreślić, że kultywator to narzędzie wielofunkcyjne. Służy do:
- spulchniania podłoża pod wysiew nasion oraz inne uprawy,
- usuwania chwastów poprzez wyrywanie ich z korzeniami lub zakopywanie liści w celu zakłócenia procesu fotosyntezy,
- mieszania nawozów organicznych (np. kompostu) lub torfu z podłożem,
- pielęgnacji trawnika – podczas pracy nacina pionowo darń, przez co do korzeni dostaje się więcej powietrza i wody, a także usuwa mech.
Kultywator często jest mylony z glebogryzarką. Oba urządzenia to narzędzia zębate, które z reguły wyposażone są w silnik. Ich zadaniem jest spulchnianie, napowietrzanie i odchwaszczanie gleby. Różni je jednak zasada działania. Zęby glebogryzarki, umieszczone na obracających się tarczach, wbijają się w ziemię, unoszą ją i przewracają. Pozostawiają także równe, gładkie podłoże, które jest gotowe do dalszej obróbki.
Czym się różni kultywator od wertykulatora? Podobnie jak wyżej wymienione sprzęty, wertykulator napowietrza glebę, ale jest to jego jedyne zastosowanie. Wyposażony jest on w pionowe noże, które nacinają darń i usuwają obumarłe części trawy oraz mech. Co ważne, wertykulatora używa się na już istniejących trawnikach. To urządzenie nie służy do przygotowania podłoża pod uprawy.
Wybieramy kultywator ogrodowy
Kultywatory dostępne są w różnych wersjach:
- kultywatory ręczne,
- kultywatory elektryczne sieciowe,
- kultywatory spalinowe,
- kultywatory akumulatorowe.
Kultywatory ręczne to narzędzia o prostej budowie. Mają uchwyt i zakrzywione zęby, które wbijają się w ziemię. Aby spulchnić podłoże, należy użyć siły. Z tego powodu kultywatory ręczne sprawdzają się tylko w przypadku użyźniania niewielkich rabat.
Zdecydowanie lepszym rozwiązaniem są kultywatory mechaniczne, które mogą mieć silnik spalinowy lub elektryczny. Te pierwsze wyróżniają się dużą mocą i pozwalają na spulchnianie dużych ogrodów. Wadą kultywatorów spalinowych jest jednak głośna praca, generowanie szkodliwych spalin i wibracji oraz skomplikowana obsługa. Poza tym to zwykle maszyny o dużej masie i gabarytach, przez co praca jest męcząca.
Alternatywą dla kultywatorów spalinowych są maszyny elektryczne. Cechują się one dość cichą, bezemisyjną pracą oraz łatwą obsługą. Poza tym są lżejsze, ale ich moc także jest mniejsza. Co więcej, kabel zasilający ogranicza zasięg pracy, przez co kultywatora elektrycznego można używać tylko w miejscach z dostępem do źródła prądu.
Najlepszym wyborem do spulchniania ziemi w przydomowym ogrodzie lub na działce jest kultywator akumulatorowy. Silnik elektryczny zasilany baterią oznacza cichą pracę bez emisji spalin i wibracji oraz łatwą obsługę. Kultywator akumulatorowy nie ma przewodu, a więc można go używać w dowolnym miejscu. Wyeliminowanie kabla to także większa swoboda manewrowania i komfort pracy.
Czytaj także: Akumulatorowe elektronarzędzia z systemem RYOBI® ONE+™ – poznaj ich zalety
Kultywator akumulatorowy RYOBI®
Aby zapewnić możliwość użyźniania gleby w dowolnym miejscu, RYOBI® ma w swojej ofercie akumulatorowy kultywator 18V ONE+™. To idealny sprzęt do spulchniania podłoża w przydomowych ogródkach warzywnych, napowietrzania trawników czy usuwania chwastów.
Odwracanie gleby i usuwanie chwastów jest bardzo łatwe dzięki agresywnie ustawionym zębom uprawiającym. Dodatkowo kultywator ma trzy ustawienia prędkości obrotów:
- niski bieg (200 obr./min) zapewnia najwyższy moment obrotowy, przez co jest idealny do rozbijania twardej gleby,
- środkowy bieg (250 obr./min) doskonale nadaje się do uprawy średnio utwardzonej / twardej gleby,
- wysoki bieg (300 obr./min) przeznaczony jest do szybkiego odwrócenia i przemieszania gleby.
Kultywator RYOBI® jest nie tylko skuteczny w działaniu, ale także przemyślany pod kątem wygodnej i bezpiecznej obsługi. Ma beznarzędziową regulację pozwalającą zmniejszyć liczbę zębów z czterech do dwóch, aby możliwe było spulchnianie gleby między wąskimi rzędami. Zaletą jest także regulowany uchwyt pomocniczy i teleskopowy wysięgnik, które umożliwiają indywidualne dostosowanie narzędzia do użytkownika. Warto też wspomnieć o osłonie, którą wystarczy podnieść, aby usunąć z zębów chwasty lub korzenie.
Kultywator zasilany jest akumulatorem 18 V, który należy do systemu RYOBI ONE+™. Oznacza to, że jest kompatybilny z innymi narzędziami RYOBI® o tym samym napięciu.
Kiedy używać kultywatora?
Kultywator ogrodowy to niezwykle przydatne narzędzie o szerokim zakresie zastosowania. Może być używany o każdej porze roku, o ile ziemia nie jest zamarznięta lub zbyt wysuszona.
Wiosną kultywator doskonale sprawdza się podczas przygotowania podłoża przed siewem lub sadzeniem nowych roślin. Przyda się również przy zakładaniu trawnika, umożliwia bowiem szybkie i niemal bezwysiłkowe spulchnienie gleby i usunięcie niechcianych chwastów.
Latem kultywatora można używać do napowietrzania trawnika, co pozytywnie wpływa na jego kondycję. Doskonale zastępuje w tej roli wertykulator lub aerator. W sezonie kultywator przyda się także do usuwania chwastów z rabat. Częste spulchnianie ziemi opóźnia pojawianie się nowych okazów. Dzięki temu warzywa czy kwiaty będą lepiej rosły, ponieważ nie będą miały konkurencji w postaci niepożądanych roślin. Kultywator przyda się także jesienią i zimą do rozbijania twardej, wyschniętej ziemi.
W całym sezonie kultywator ogrodowy może być wykorzystany przy zasilaniu roślin nawozami organicznymi, np. obornikiem, kompostem czy nawozem zielonym. Długie zęby umożliwiają dokładne mieszanie podłoża z nawozami. Tym samym rośliny mają łatwiejszy dostęp do cennych składników odżywczych.
Podsumowując, kultywator akumulatorowy to narzędzie usprawniające wykonywanie wielu zabiegów w ogrodzie. Nie tylko pomoże uzyskać lepsze plony, ale także zadba o kondycję trawnika i roślin ozdobnych.