Odpowiednia wilgotność podłoża przy jednoczesnym oszczędzaniu wody – tym powinien charakteryzować się dobry system nawadniania ogrodu. Sprawdź, jaki sprzęt jest niezbędny, by podlewać ogród deszczówką, i w jakiej cenie go kupisz.
Nawadnianie ogrodu – podstawowe informacje
System nawadniający ogród to instalacja, na którą składają się rury podłączone do sieci wodociągu. Na ich końcu znajdują się zraszacze, którymi podlewa się rośliny. Przez to, że plan systemu może być dość skomplikowany ze względu na mnogość rur i elementów, najlepiej taki system instalować wraz z początkiem zakładania ogrodu. Przyczyna jest prosta – będzie nam łatwiej zaplanować cały montaż, wykonać odpowiednie wykopy i instalacje, zanim w ogrodzie pojawią się rośliny czy trawa.
W przypadku już istniejącego ogrodu, na dodatek wyposażonego w rozmaite sprzęty do relaksu, zakładanie systemu nawadniającego ogród może okazać się dość drogą inwestycją ze względu na stopień zaawansowania prac. Dochodzi do tego konieczność zniszczenia trawnika i niektórych roślin. Prace będą nieco utrudnione, ale nie niemożliwe do wykonania, zwłaszcza że istnieją specjalne rozwiązania nawadniające do gotowych ogrodów. Przykładem jest tu teleskopowa bezprzewodowa pompa wody do drenażu, szybkiego transferu i nawadniania oraz akumulatorowa pompa do zbierania deszczówki ze zbiorników ukrytych pod ziemią i dużych zbiorników zewnętrznych.
Teleskopowa bezprzewodowa pompa ogrodowa do wody
Teleskopowa pompa do ogrodu to sprzęt, po który sięgamy, kiedy mamy do usunięcia wodę np. z basenów ogrodowych, oczek wodnych, zalanych pomieszczeń, a nawet zatkanych wanien i zlewów. W przypadku nawadniania ogrodu warto upewnić się, czy bezprzewodowa pompa nadaje się do deszczówki i wody zanieczyszczonej – na rynku są modele pomp ogrodowych przeznaczone tylko do wody czystej. Nie oznacza to jednak, że jesteśmy tutaj ograniczeni do wykorzystywania tylko wody wodociągowej.
Na przykład teleskopowa bezprzewodowa pompa 18V ONE+™ może być wykorzystana do opróżniania zbiorników na deszczówkę. Zaletą akumulatorowej pompy do ogrodu na teleskopie jest to, że ma ona bardzo dużą wydajność, która osiąga do 3360 l/godz. Żeby zebrać wodę, należy użyć haka na beczce, by zamontować pompę. Następnie włączamy pompę i woda zostaje przekierowana do innego pojemnika. Dzięki filtrowi większe zanieczyszczenia są blokowane, przez co zyskujemy oczyszczoną wodę; wpływa to także na przedłużenie żywotności urządzenia. Tak pozyskaną wodę deszczową możemy wykorzystać w ogrodzie do podlewania roślin.
Bezprzewodowa pompa wodna do transferu wody
Innym ciekawym rozwiązaniem jest pompa wodna akumulatorowa, która jest przydatna zwłaszcza w takich sytuacjach, jak usuwanie wody z obszarów zalewowych, zablokowanej wanny, zbiorników wodnych, przepompowywania ścieków; stosowana jest również do pobierania wody ze studni. Przydaje się do nawadniania gleby w ogrodzie za pomocą deszczówki w zebranej wcześniej w beczce.
Pompa zanurzeniowa to proste urządzenie, którego zasada działania zależy od konfiguracji i modelu. Zaletą takiej pompy jest to, że może pracować wtedy, gdy mamy do czynienia z mocno zanieczyszczoną wodą. Jedno jest pewne – bez dobrej pompy wodnej praca i pielęgnacja roślin w ogrodzie może nie być tak efektywna.
Jaka powinna być pompa ogrodowa zanurzeniowa? Zwróćmy uwagę na model zasilany akumulatorem, taki jak bezprzewodowa pompa wodna RYOBI 18V ONE+™. Wyposażona jest ona w mocny silnik, który może pompować wodę na wysokość nawet 14 metrów. Pompa wodna wyróżnia się też szybkim przepływem wody dochodzącym do 1500 l/godz., co pozwala opróżnić całą wannę w niespełna 3 minuty! Zastosowanie wydajnego akumulatora 5,0 Ah zapewnia przepompowanie do 1000 litrów wody na jednym ładowaniu.
Skąd wziąć wodę do nawadniania ogrodu?
Nie ma systemu nawadniania bez… wody. Pytanie: skąd ją pozyskać? Możliwości mamy wiele, z czego najpopularniejsze to woda z wodociągów oraz deszczówka. Weźmy pod uwagę to, że wodę wykorzystujemy nie tylko do podlewania roślin, ale też do innych prac – na przykład potrzebna jest do myjki ciśnieniowej, którą będziemy myć elewację czy kostkę brukową; wodę wlewamy też do basenu i oczka wodnego. Dlatego warto zastanowić się, jakie jej źródło będzie najlepsze, a jednocześnie najtańsze.
Woda wodociągowa to ogromny koszt, ponieważ nie tylko płacimy za samą wodę, ale również za ścieki. Nie pomaga również to, że w sezonie letnim często borykamy się z suszami, przez co wiele gmin apeluje o oszczędzanie wody i zabrania podlewania ogrodów. W takim przypadku deszczówka wydaje się o wiele lepszym pomysłem.
Deszczówkę zbiera się w specjalnych pojemnikach, które mogą być zamontowane albo pod powierzchnią gruntu, albo na zewnątrz, np. pod rynnami, którymi spływa woda z dachu. Beczki są najprostszym sposobem na zbieranie deszczówki do podlewania roślin. Przyda się tutaj pompa wodna, aby wygodnie pobierać wodę w zależności od potrzeb, bez konieczności ręcznego przelewania np. wiadrem.
Dlaczego warto podlewać ogród deszczówką:
- stanowi bezpłatne źródło wody,
- jest naturalna i odpowiednia dla wielu roślin ze względu na niskie pH,
- jest pozbawiona minerałów, których nie lubią niektóre rośliny,
- zapewnia niezależność od sieci wodociągowej,
- pozwala zaoszczędzić na kosztach wody.
Ważnym argumentem przemawiającym za deszczówką jest koszt nawadniania ogrodu. Przyjmuje się, że do podlania 1 m² średnio zużywamy 1200 litrów wody rocznie. Jeśli przełożyć to na koszty, to niektóre rachunki pokazują, że jest to koszt około 250 zł miesięcznie przy trawniku o powierzchni 100 m². W skali roku daje to ogromny koszt. Dobra wiadomość jest taka, że wybierając ekonomiczne sposoby podlewania ogrodu możemy zmniejszyć zużycie wody nawet o 70%.
Jak możemy zaoszczędzić wodę? Wykorzystując do nawadniania deszczówkę, nie tylko oszczędzamy wodę, ale też dbamy o ekologię i o nasze rośliny, ponieważ deszczówka ma niskie pH, przez co nadaje się do większości roślin, również doniczkowych i kwasolubnych.
Klasyczne metody nawadniania ogrodu
Domowe sposoby nawadniania ogrodu sprowadzają się do korzystania z węży ogrodowych i rozmaitych zraszaczy, w tym przenośnych. To, na jaką metodę nawadniania się zdecydujemy, zależy między innymi od wielkości terenu, wygody i efektów, jakie chcemy uzyskać. Podlewanie wodą ze studni lub wodociągu za pomocą węża ogrodowego sprawdzi się w przypadku mniejszych ogrodów i działek, ponieważ mamy tu ograniczenie co do jego długości. Jeśli mamy większy ogród, warto pomyśleć o automatycznym systemie nawadniania z wykorzystaniem zraszaczy.
Warto dodać, że klasyczny wąż ogrodowy może być dość niewygodny w użyciu, zwłaszcza kiedy mamy go zwijać i rozwijać – dobrze się wyposażyć w specjalny bęben ogrodowy. Ponadto standardowy wąż właściwie tylko leje wodą, przez co może podlewać nieefektywnie, tworzyć kałuże oraz nie docierać do roślin, dlatego warto dokupić końcówki zraszające – jak dysza, lanca czy pistolet.
Przy wyborze zraszaczy do nawadniania ogrodu należy wziąć pod uwagę:
- powierzchnię nawadnianego terenu,
- rodzaj roślin i podłoża,
- kształt terenu,
- estetykę i bezpieczeństwo.
Kroplowniki, czyli zraszacze kropelkowe, przeznaczone są do dużych działek i możemy je rozmieścić w odstępach od 10 do 100 cm. Dzięki temu zapewnimy precyzyjne nawadnianie roślin ozdobnych i uprawnych. Nie zapomnijmy również o murawie – tutaj odpowiednie będą zraszacze wynurzalne, które w czasie nawadniania automatycznie unoszą się nad poziom gruntu pod wpływem ciśnienia wody, a później, po zakończeniu pracy, chowają się. Takie zraszacze sprawdzą się wszędzie tam, gdzie liczy się estetyka i nienaganny wygląd trawy. To także bezpieczeństwo – bez wystających elementów systemu nawadniania nie ma ryzyka potknięcia się, co jest ważne, kiedy na trawniku bawią się np. małe dzieci.